trwoga I

silny strach

Odgadnęła sąsiadka powód jego trwogi (I) I pomiędzy gałęzi gęstwę, pełni trwogi, Zniknęli nagle z oczu jako leśne bogi (IV). Topili w nim spojrzenia nadziei i trwogi (IV). Słychać zmieszane wrzaski szczwania, gniewu, trwogi (IV) tak młynarze, Uśpieni kół tarkotem, ledwie staną osie, Budzą się, krzycząc z trwogą: "A Słowo stało się..." (V)

Czlowiek ↔ Dusza i rozum ↔ Uczucia ↔ Stany ducha ↔ Spokój-niepokój